Piątek, 3 maja
Imieniny: Marii, Marioli
Czytających: 2152
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Szczecin: Nie składamy broni

Środa, 12 maja 2010, 21:11
Aktualizacja: Czwartek, 13 maja 2010, 12:09
Autor: Mateusz Dzień vel Rakoczy
Szczecin: Nie składamy broni
Fot. Wiktor Bąkiewicz
Szczypiorniści ŚKPR–u nie zaliczą wyjazdu na Pomorze do udanych. W pierwszym spotkaniu barażowym ulegli Pogoni Handball Szczecin 24:33.

Od początku spotkania kibice zebrani w szczecińskiej hali przy ulicy Twardowskiego oglądali bardzo zacięte widowisko. Przy stanie 2:2 nie wykorzystaliśmy gry w przewadze i zamiast odskoczyć rywalom na kilka bramek, to my musieliśmy wyciągać piłkę z siatki. W 7 min. spotkania Pogoń prowadziła 5:2, ale ambitna gra świdniczan zaowocowała zdobyciem kilku bramek z rzędu i w 14 min. ponownie na tablicy widniał remis – 7:7. Od tej pory szczypiorniści obu zespołów „zaserwowali” nam bardzo nerwową grę, pełną żółtych kartek, wykluczeń i nieskładnych akcji. Lepiej w tej sytuacji poradzili sobie szczecinianie i w 24 min prowadzili już 13:9. Dzięki bramkom zdobytym przez Makowiejewa i P. Kijka w końcówce pierwszej części gry zniwelowaliśmy straty do wyniku 12:15.

Druga odsłona rozpoczęła się od znakomitych interwencji bramkarza gospodarzy, Pogoń w 36 min. prowadziła już 20:13. Bardzo ambitnie grający świdniczanie nie byli w stanie zmniejszyć straty do szczypiornistów Pogoni. Siedmiobramkowa strata utrzymywała się do 50 min, kiedy to mieliśmy 26:19. Zawodnicy ŚKPR-u próbujący za wszelką cenę zmniejszyć straty do szczecinian popełnili sporo błędów w defensywie i po ostatnim gwizdku sędziego na tablicy widniał wynik 33:24.

– Mecz nie ułożył się dla nas tak jakbyśmy sobie tego zażyczyli. Szczecinianie doskonale nas rozpracowali, wyłączając z gry najskuteczniejszych strzelców. Pomimo wysokiej porażki jesteśmy w stanie odrobić straty w sobotnim spotkaniu. Będziemy grać przecież przed własną publicznością – powiedział po meczu Jan Masłowski.

Do rewanżowego spotkania obu zespołów dojdzie w sobotę 15 maja o 20:00. Zawodnicy ŚKPR-u liczą na gorący doping świdnickich kibiców. Pomóżmy naszym zawodnikom w historycznym awansie do I ligi.

ŚKPR: Młoczyński, Gołębiewski - Makowiejew (6), Juściński (5), Mrugas (4), P. Kijek (3), Rogaczewski (2), Bąk (2), Herudziński (1), Piędziak (1), Przemysław Niciński, Kuriata, D. Kijek, Kaczmarczyk.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group