By Świdnica mogła pozyskać 8,5 miliona złotych wsparcia, sama musi wyłożyć 9,5 miliona. I tu leży pies pogrzebany, bo jak już pisaliśmy, miasto musi najpierw znaleźć 7 milionów złotych oszczędności, by spełnić nowe wymagania ustawy o finansach publicznych. Szukać zamierza przede wszystkim w oświacie. Jak więc zdobyć „wkład własny” na termomodernizację. Wiceprezydent Waldemar Skórski stwierdził w piątek, że trzeba zdobyć. Recepty na razie jednak nie ma.
Termomodernizacja oznacza jednak – nomen omen – oszczędności. Mniej trzeba będzie wydawać na ogrzewanie i energię elektryczną. Kwestia drugorzędna to estetyka, ale dzieci na pewno z większą przyjemnością będą chodziły do ładnej szkoły. Jeśli pieniądze uda się znaleźć, projekt obejmie wszystkie gimnazja miejskie, Szkołę Podstawową nr 6 i Przedszkole Integracyjne nr 16.
O środki w wysokości 30 mln złotych razem ze Świdnicą starają się gmina wiejską Świdnica, Jawor, Świebodzice i Powiat Świdnicki.